Recenzja kremu Snailmed 40,07%. Blizny po trądziku, żegnajcie!

20. 3. 2019 · 3 minuty czytania
Czy można pozbyć się blizn i innych zmian skórnych, stosując krem ze śluzem ślimaka? Sprawdziliśmy to. Dowiedz się, jak Snailmed wypadł w naszym teście!
Aleksandra Anna Wolska
Aleksandra Anna Wolska
Recenzja kremu Snailmed 40,07%. Blizny po trądziku, żegnajcie!

Krem działa. Oto podsumowanie mojego testu kosmetyku z ponad 40-procentowym, czystym śluzem ślimaka. Galaretowaty preparat zlikwidował moją świeżą bliznę po trądziku niemal w 1 dzień! Czy potrzebujesz lepszej recenzji? Sprawdź, w czym jeszcze może pomóc ten produkt.

Jak działa testowany krem?

O śluzie ślimaka po raz pierwszy powiedziała mi moja przyjaciółka. Zapewniała mnie, że to najlepszy kosmetyk na świecie i będzie go stosować do końca świata i jeden dzień dłużej. Zupełnie się jej nie dziwię, bo Aneta miała problemy z cerą trądzikowa. Teraz jej skóra przypomina alabaster. Jakby zupełnie zmieniła swój genotyp.

Lata nieubłagalnie lecą. Dlatego postanowiłam sięgnąć po nieco wyższą półkę z kosmetykami i przetestować krem ze śluzem ślimaka Snailmed. To bardzo skoncentrowany kosmetyk. Przeznaczony jest do skóry z oznakami starzenia, bliznami potrądzikowymi (i innymi), a dodatkowo redukuje zaczerwienienia, ujędrnia skórę, nawilża ją i rozjaśnia przebarwienia. Można powiedzieć, że to kosmetyczny wehikuł czasu. Więcej o śluzie ślimaka pisałam w artykule: Śluz ślimaka pomaga na trądzik, zmarszczki i przebarwienia!

W skład produktu wchodzi:

  • Czysty śluz ze ślimaka − redukuje zmarszczki, przebarwienia, blizny
  • Kwas hialuronowy − ujędrnia skórę i nawilża ją
  • Krzem − optycznie wygładza skórę, działa na skórę trądzikową i mieszaną
  • Oleinian etylu − emolient
  • Linoleinian etylu − emolient
  • Palmitynian Etylu − emolient

Co obiecuje producent?

Krem rekomendowany również na cerę wrażliwą. 40,07% zawartość czystego śluzu ślimaka wraz z kwasem hialuronowym pozostawiają skórę odżywioną i uelastycznioną. Badania potwierdzają, iż regularne stosowanie powoduje zachowanie zdrowej i prawidłowo funkcjonującej skóry. 

 

Jak przebiegał test?

Moja pierwsza reakcja na krem? On naprawdę działa i czuć to od pierwszego nałożenia. Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku. W środku znajduje się gęsta galareta, którą trudno nawet nabrać palcami. Używałam w tym celu patyczka.

Krem stosowałam głównie miejscowo. Choć można oczywiście rozprowadzać go na całej skórze. Polecam to szczególnie osobom z problemami trądzikowymi i wyraźnymi oznakami starzenia się.

Krem może na początku lekko szczypać, o czym wspomina producent. Tak reaguje wrażliwa skóra. Na szczęście już po kilku dniach jest to nieodczuwalne. Niestety, śluz ze ślimaka jest produktem organicznym, który może wywołać reakcję alergiczną. Preparat próbowałam nałożyć też na delikatną skórę pod oczami, ale czułam szczypanie. Zdecydowałam się zmyć kosmetyk wodą i wszystko wróciło do normy.

Największym zaskoczeniem było dla mnie tempo działania kremu! Choć nie mam cery trądzikowej, niekiedy zdarzają mi się lokalne wypryski. Po jednym z nich została mi świeża, jeszcze niezagojona blizna. Z ciekawości ją posmarowałam. Byłam w szoku, kiedy następnego dnia zobaczyłam, że blizna prawie się zagoiła. Po 2 dniach nie było po niej śladu. Aż tak silnego efektu się nie spodziewałam!

Oprócz działania na blizny, krem napina skórę. Czuć to od pierwszego nałożenia go na twarz. Po kremie skóra jest bardzo orzeźwiona i dobrze nawilżona. Produkt ma żelową, a właściwie galaretowatą konsystencję. Bardzo szybko się wchłania. Ma przyjemny zapach.

Sprawdź też inne maści i żele na blizny.

Jak testowany kosmetyk sprawdził się na mojej skórze?

Po uzyskaniu tak spektakularnych efektów, nie pozostaje mi powiedzieć nic innego, jak to, że krem sprawdził się genialnie. Moja skóra, już po pierwszej aplikacji była bardzo dobrze nawilżona i napięta. Mam wrażenie, że moje policzki nieco się po nim podniosły.

Z pewnością powrócę do tego kremu, za każdym razem, kiedy na mojej skórze pojawi się pryszcz czy będę chciała pozbyć się jakiejkolwiek blizny. To wspaniały kosmetyk, który na pewno będę stosować. Choć jest dość kosztowny, to jest wart swojej ceny. Może nie będzie stanowił mojego kremu na co dzień, ale z pewnością będę do niego wracać, jako do kuracji specjalistycznej.

Podsumowując, produkt:

  • Napina skórę
  • Nawilża skórę
  • Likwiduje świeże blizny po trądziku w 2 dni
  • Nieco rozjaśnia przebarwienia

Ocena końcowa: 6!

    Więcej artykułów na ten temat

    O autorze
    Aleksandra Anna Wolska
    Aleksandra Anna Wolska
    Choć z wykształcenia jestem prawnikiem i dziennikarzem politycznym, moją prawdziwą pasją jest moda, styl i naturalne sposoby dbania o urodę. Kocham kosmetyki, jednak uważam, że najpiękniejszym makijażem kobiety jest naturalny, promienny uśmiech i błysk szczęścia w oczach! Jako wyznawczyni zasady, że nic co ludzkie nie jest nam obce, rozszyfrowuję przed Wami najprzyjemniejsze zagadki ludzkiego ciała i umysłu, które mogą Was napotkać w sypialni... i nie tylko.
    Przeczytaj więcej od tego autora
    O autorze
    Aleksandra Anna Wolska
    Aleksandra Anna Wolska
    Choć z wykształcenia jestem prawnikiem i dziennikarzem politycznym, moją prawdziwą pasją jest moda, styl i naturalne sposoby dbania o urodę. Kocham kosmetyki, jednak uważam, że najpiękniejszym makijażem kobiety jest naturalny,...
    Przeczytaj więcej od tego autora