Recenzja kremu Pharmaceris A Lipo Sensilium. Ukojenie dla suchej i łuszczącej się skóry!

26. 2. 2021 · 3 minuty czytania

Przedstawiamy recenzję multilipidowego kremu Pharmaceris A Lipo Sensilium dedykowanego skórze delikatnej i skłonnej do alergii. Sprawdź, jak wypadł test.

Agnieszka Kawa
Agnieszka Kawa
Recenzja kremu Pharmaceris A Lipo Sensilium. Ukojenie dla suchej i łuszczącej się skóry!

Zima dała nam w kość. Mrozy i suche powietrze co roku sprawiają, że moja skóra staje się przesuszona i pojawiają się nieestetyczne, szorstkie plamy na policzkach. Aby się ich pozbyć, używałam multilipidowego kremu Pharmaceris z serii A. Przekonaj się, jak się u mnie sprawdził.

Dla kogo wskazany jest odżywczy krem?

Pharmaceris A Lipo-Sensilium, multilipidowy krem odżywczy do twarzy, skóra alergiczna i wrażliwa producent poleca do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, podatnej na alergię, z tendencją do przesuszania i łuszczenia się. Jest więc dla mnie idealny.

W składzie kremu znajdziesz:

  • olej rzepakowy (Canola Oil) − naturalny emolient, który nawilża i natłuszcza skórę. O oleju rzepakowym pisaliśmy tu: Olej rzepakowy - polski skarb słowiańskiej cery,
  • utwardzony (uwodorniony) polidekan (Hydrogenated Polydecene Glycerin) – emolient tworzący na skórze film, który zapobiega odparowywaniu wody,
  • utwardzoną (uwodorniona) oliwę z oliwek (Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters) – kolejny naturalny emolient, odżywiający i wygładzający skórę. Właściwoci oliwy z oliwek poznasz w artykule: Oliwa z oliwek. Dlaczego tak kochali ją greccy bogowie?,
  • Caprylyl Methicone – silikon nadający skórze jedwabisty wygląd,
  • olej z awokado (Persea Gratissima (Avocado) Oil) – naturalny, silnie natłuszczający emolient, działający regenerująco na skórę.
  • Poliakrylan glicerylu(Glyceryl Polyacrylate) − naturalny wielocukier o właściwościach nawilżających,
  • Bielony wosk pszczeli(Cera Alba (Beeswax) − odżywia skórę i przyspiesza jej regenerację. Więcej na temat tego składnika kosmetyków dowiesz się z: Wosk pszczeli w kosmetyce – dlaczego warto go szukać w kosmetykach?,
  • Pirokton olaminy(Piroctone Olamine) − składnik bakteriobójczy, przeciwświądowy i przeciwgrzybiczny, pomaga w walce z niedoskonałościami skóry,
  • Wosk kandelia (Candelilla Cera) – tłusty emolient, odżywia i wygładza skórę, zmniejszając widoczność zmarszczek,
  • wyciąg z Laminaria Ochroleuca, czyli brunatnicy (Laminaria Ochroleuca Extract) − to substancja pochodzenia roślinnego, która nie tylko wiąże wilgoć i zapobiega wysuszeniu, ale też stymuluje produkcję kolagenu odpowiadającego za młody wygląd skóry.

Co obiecuje producent?

  • Stymuluje wzrost ochronnej, fizjologicznej mikroflory naskórka, zmniejszając nadwrażliwość skóry.
  • Aktywnie zapobiega podrażnieniom, zaczerwienieniom, świądowi oraz pieczeniu, wpływając na zdrowy wygląd i stan skóry.
  • Nie zatyka porów i nie powoduje powstawania zaskórników.
  • Stanowi doskonałą bazę pod makijaż.

Jak krem sprawdził się u mnie?

Ostatnio moja skóra była bardzo wysuszona. Na policzkach pojawiły się szorstkie plamy, których nie mogłam się pozbyć. Jako że multilipidowy krem odżywczy przeznaczony jest właśnie do takich problemów, postanowiłam go przetestować. Przez 3 tygodnie stosowałam go na dzień i na noc. Jak się sprawdził?

Po pierwsze, bardzo odpowiada mi jego formuła. Kremowy, łatwo sięrozprowadza. Trzeba jednak poczekać kilka minut, aż się dobrze wchłonie, żeby nałożyć na niego makijaż. Ma bardziej tłustą konsystencję od tradycyjnych kremów, które używam, dlatego nie nada się dla każdego. Ale jeżeli masz skórę bardzo przesuszoną i odwodnioną, to ten kosmetyk będzie dla Ciebie dobrym wyborem. A gdy okaże się za tłusty pod makijaż, na pewno sprawdzi się jako odżywczy krem na noc.

Produkt nie podrażnia skóry i nie zapycha porów. Nie ma też zapachu, co mi bardzo odpowiada, bo jestem bardzo wrażliwa na mocne nuty. Skóra na twarzy od razu jest jedwabiście gładka.

Jedyny jego minus to to, że nie ma filtra UV. Jestem zwolenniczką całorocznego stosowania na twarz filtrów, które chronią przed negatywnym oddziaływaniem promienni UVA, czyli tych przenikających przez chmury. Dlatego osobno używałam filtra, co czasem skutkowało tym, że na skórze powstawał dość gruby film, który dość długo się wchłaniał.

Końcowy wynik testu kremu?

Krem bardzo dobrze nawilża i natłuszcza skórę. Po 3 tygodniach stosowania zauważyłam, że skóra była odżywiona i zniknęły z niej suche plamy.

Podsumowując:

  • wygodnie się go aplikuje,
  • ma przyjemną, kremową konsystencję,
  • jest bezwonny,
  • nie zapycha porów,
  • nawilża i odżywia skórę,
  • wydaje się dość wydajny,
  • nie ma filtra UV,
  • dla niektórych może okazać się zbyt tłusty jako krem na dzień, pod makijaż.

Ogólna ocena: -5

    Więcej artykułów na ten temat

    O autorze
    Agnieszka Kawa
    Agnieszka Kawa
    Świeżo upieczona mama. Przed urodzeniem córki chciałam się dowiedzieć wszystkiego o pielęgnacji i wychowaniu dziecka. Chłonęłam wiedzę z książek, poradników i blogów. Kilka miesięcy macierzyństwa zweryfikowało wiele wyczytanych porad, a brak czasu zmusił mnie nieraz do improwizacji. Mimo że bycie mamą to praca na pełen etat, wciąż jeszcze znajduję chwilę na dokształcanie się. Rezultatami moich wielogodzinnych dociekań dzielę się z Tobą właśnie tutaj. Zaoszczędzony czas będziesz mogła poświęcić na zabawę ze swoimi pociechami.
    Przeczytaj więcej od tego autora
    O autorze
    Agnieszka Kawa
    Agnieszka Kawa
    Świeżo upieczona mama. Przed urodzeniem córki chciałam się dowiedzieć wszystkiego o pielęgnacji i wychowaniu dziecka. Chłonęłam wiedzę z książek, poradników i blogów. Kilka miesięcy macierzyństwa zweryfikowało wiele wyczytanych porad,...
    Przeczytaj więcej od tego autora