Recenzja kuracji odbudowującej z masłem Shea od Rated Green

Przy zniszczonych, suchych włosach lista kosmetyków do pielęgnacji jest dość długa: szampon, odżywka, maska, coś do modelowania… Masz czasami wrażenie, że nakładanie ich wszystkich za bardzo obciąża Twoje kosmyki? A gdyby tak odżywkę, maskę bez spłukiwania i produkt do stylizacji udało się zastąpić jednym kosmetykiem? Dobrym kandydatem jest kuracja odbudowująca z masłem Shea od Rated Green.
Przeznaczenie i obietnica producenta
Kuracja proteinowa polecana jest do włosów zniszczonych i łamliwych. Ma za zadanie nawilżać i chronić włosy przed splątaniem, jak również ułatwiać ich stylizację — i to od pierwszego zastosowania. Nie powoduje podrażnień i nie wymaga spłukiwania.
Skład kuracji
Formuła kuracji składa się w 90% z naturalnych substancji. W INCI znajdziemy:
- Gliceryna — głęboko nawilża i przyspiesza regenerację uszkodzeń na włosach, jak również pokrywa je ochronną warstwą. Jest na pierwszym miejscu w składzie produktu, co sprawia, że odżywka ma bardzo bogatą, ale też klejącą i śliską konsystencję (zniwelowano to nieco przez dodatek licznych substancji zmniejszających lepkość produktu),
- woda — drugi składnik bazy kosmetyku,
- sok z liści aloesu (Aloe Barbadensis Leaf Juice) — kondycjonuje i regeneruje włosy, jest przeciwutleniaczem, spowalnia procesy starzenia się spowodowane np. promieniowaniem UV i dymem papierosowym; sprawdź zastosowanie aloesu w kosmetyce,
- ekstrakt z ziaren soi (Glycine Soja Seed Extract) — dodaje elastyczności, wspomaga syntezę kolagenu, ma działanie antyoksydacyjne, działa również nawilżająco i ochronnie,
- masło Shea (Butyrospermum Parkii Butter) — emolient, który kondycjonuje, wygładza i zmiękcza włosy. Zgodnie z informacją od producenta to składnik tłoczony na zimno z certyfikatem Eco-cert; poznaj właściwości masła shea,
- olejek ze skórki słodkiej pomarańczy (Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil) — nadaje zapach kosmetykowi, jak również kondycjonuje włosy,
- wyciąg z nasion owsa (Avena Sativa Kernel Protein) — wzmacnia włosy i nadaje im ładny wygląd,
- hydrolizowany kolagen (Hydrolyzed Collagen) — kondycjonuje, działa ochronnie i zmniejsza elektryzowanie się włosów; dowiedz się więcej o właściwościach kolagenu,
- substancje ułatwiające rozprowadzanie odżywki na włosach i modyfikujące konsystencję: Cyclopentasiloxane (jest również emolientem suchym), Cetearyl Alcohol, Bis-Hydroxy/Methoxy Amodimethicone, Hydroxyethylcellulose, Dimethicone, Cetyl Esters, Pectin,
- emolienty: Dicaprylyl Carbonate, Stearyl Alcohol (jest również emulgatorem),
- substancje antystatyczne i ułatwiające rozczesywanie włosów: Behentrimonium Chloride (wygładza, zmiękcza i kondycjonuje oraz jest też delikatnym konserwantem), Steartrimonium Chloride, Quaternium-80,
- humektanty i substancje nawilżające: Propylene Glycol (jest też promotorem przenikania dla substancji aktywnych), Pentylene Glycol, Butylene Glycol, Octanediol (jest również emolientem),
- konserwanty i stabilizatory: 1,2-Hexanediol, Ethylhexylglycerin, Alcohol, Disodium EDTA, Tocopherol,
- mieszanka zapachowa: Parfum, Citronellol, Linalool, Benzyl Benzoate, Geraniol, Limonene, Benzyl Salicylate.
Moje wrażenia w czasie stosowania
Wcześniej testowałam trzy maski do włosów tej marki i dlatego spodziewałam się, że to będzie po prostu bardzo dobra odżywka bez spłukiwania. W pierwszej chwili trochę mnie zaskoczyła (i przeraziła!) konsystencja produktu, który ciężko było wycisnąć z tuby (nic dziwnego — zawiera bardzo wysokie stężenie gliceryny). Kosmetyk jest naprawdę gęsty, klejący i bałam się, że obciąży moje włosy.
Zgodnie z instrukcją rozprowadziłam porcję na dłoniach i nałożyłam na kosmyki, omijając ich nasadę i skórę głowy. Chciałam uzyskać zadziorny nieład, więc w czasie suszenia głową w dół intensywnie ugniatałam włosy. Fryzura udała się idealnie, a całkowicie wysuszone kosmyki były lekkie, miękkie i trwale skręcone. Świetny, świeży efekt utrzymywał się również nazajutrz, chociaż po użyciu wielu kosmetyków do stylizacji moje włosy już na drugi dzień stawały się przetłuszczone i oklapnięte. Byłam zachwycona! Ta proteinowa kuracja zdecydowanie trafiła na listę moich ulubieńców.
Podsumowanie
- Odżywka jest gęsta i klejąca, więc trzeba się trochę napracować, aby równomiernie rozprowadzić ją na włosach. Jednak nie warto się tym zniechęcać!
- Włosy po użyciu stają się miękkie, lekkie i odżywione.
- Po zastosowaniu łatwo uzyskać zadziorną fryzurę, i to bez potrzeby codziennego mycia głowy.
Moja ocena: 5
Więcej artykułów na ten temat
- Jak działa krem do cery mieszanej NUXE Creme Fraiche de Beauté? Sprawdź recenzję naszej testerki Natalii. Zobacz, jakie rezultaty można uzyskać po 30 dniach stosowania!
Recenzja kremu pod oczy Dr Irena Eris Clinic Way Hialuronowe Wygładzanie
· 4 minuty czytaniaOczyszczający peeling trychologiczny H-Stimupeel − recenzja
· 4 minuty czytania