NUXE Rève de Miel krem do rąk − nawilżenie wrażliwej skóry dłoni

28. 11. 2019 · 4 minuty czytania

Jeśli szukasz kremu do pielęgnacji dłoni, przeczytaj recenzję kosmetyku NUXE Rève de Miel. Przeczytaj, co wchodzi w skład jego formuły i co myśli o nim nasza testerka.

Natalia Klonowska
Natalia Klonowska
NUXE Rève de Miel krem do rąk − nawilżenie wrażliwej skóry dłoni

Pozbawiony parabenów krem do rąk i paznokci Nuxe rève de miel nie tylko pięknie pachnie, ale jak udowodnił test, pomaga w regeneracji suchej, zniszczonej skóry dłoni. Wszystko dzięki zawartości naturalnych składników, które pomagają odbudować i utrzymać barierę ochronną naskórka.

Krem do rąk NUXE Rève de Miel − przeznaczenie

Krem jest przeznaczony dla każdego, kto ma problem ze suchą i zniszczoną skórą dłoni. Nieważne, czy stan ten jest wywołany jej chwilowym podrażnieniem, przemarznięciem dłoni, czy to efekt działania detergentów – krem działa naprawczo i chroni skórę na dłużej.

Etykieta informuje o braku parabenów, więc to pierwsza dobra wiadomość dla każdego alergika i osoby z wrażliwą skórą. Skład nie należy do najkrótszych, ale bazę kosmetyku stanowi miód, różnorodne olejki roślinne i cenna dla skóry witamina E.

W skład kremu NUXE Rève de Miel wchodzi aż 90,6% substancji pochodzenia naturalnego:

  • Woda
  • Gliceryna − łagodzi podrażnienia, ma właściwości odżywcze, wspomaga regenerację skóry i poprawia formułę kosmetyku           
  • Miód − działanie kojące, odżywcze, chroni barierę naskórka przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi i odwodnieniem
  • Witamina E − silny antyoksydant
  • Wyciąg z jęczmienia − wygładza, działa odżywczo i antyoksydacyjnie
  • Wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego − goi, łagodzi, ma właściwości antyseptyczne  
  • Olej z awokado − działa regenerująco, odżywczo i ochronnie na skórę, głęboko się wchłania
  • Inne oleje roślinne (migdał słodki, argan, słonecznikowy, kokosowy, sojowy) – nawilżają i chronią skórę przed nadmierną utratą wody
  • Masło shea − zawiera witaminę A i witaminę E, głęboko nawilża skórę
  • Alantoina − łagodzi podrażnienia i działa przeciwzapalnie
  • Dimetikon − zmiękcza i zapobiega odparowywaniu wilgoci
  • Glikol pentylenowy − składnik nawilżający, humektant  
  • Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate − poprawia parametry sensoryczne produktu (np. rozprowadzalność kremu)
  • Emolienty tłuste (wosk pszczeli, alkohol behenylowy, alkohol arachidylowy, alkohol cetearylowy, glikol kaprylowy) − natłuszczają, działają łagodząco, wygładzają, przyspieszają gojenie                  
  • Coco-glucoside (poliglukozyd kwasów oleju kokosowego) − środek powierzchniowo czynny (umożliwia powstanie emulsji), w 100% biodegradowalny, pochodzenia roślinnego
  • Arachidyl Glucoside − środek powierzchniowo czynny (umożliwia powstanie emulsji)
  • Trójgliceryd kaprylowo-kaprynowy (olej neutralny)
  • Carbomer – stabilizator
  • Etyloheksylogliceryna − humektant, konserwant, ma działanie bakteriobójcze
  • 1,2-hexanediol − konserwant, ma działanie bakteriobójcze
  • Tetrasodium Glutamate Diacetate − łagodny środek chelatujący, stabilizuje kosmetyk      
  • Wodorotlenek sodu − ta substancja utrzymuje odpowiednie pH w kosmetyku        
  • Tropolone − substancja zmiękczająca skórę

Sprawdź też kosmetyki do rąk i paznokci.

Co obiecuje producent?

Krem do rąk NUXE Rève de Miel odżywia i naprawia suche i zniszczone dłonie, chroniąc je jednocześnie przed przedwczesnym starzeniem się skóry. Z każdym dniem, skóra dłoni staje się gładsza, a paznokcie wzmocnione.

 

Jaka była moja skóra przed użyciem kremu NUXE Rève de Miel?

Zawsze, gdy na zewnątrz spada temperatura moim problemem staje się przesuszona i uszkodzona skóra dłoni. Atopowe zmiany skórne pojawiają się, gdy tylko zapominam o regularnej pielęgnacji kremami do rąk. Bardzo częste mycie dłoni tylko pogarsza kondycję mojej skóry. Największe zmiany (mocno przesuszone punkty) pojawiają się na wierzchniej stronie palców. Jedynym ratunkiem są kremy z emolientami i składnikami o mocno nawilżającym, kojącym i hipoalergicznym działaniu.

Test kremu do rąk NUXE Rève de Miel

Konsystencja kosmetyku jest zbliżona do typowej konsystencji kremu do rąk − na pewno nie jest za rzadki. Po nałożeniu szybko się wchłania, nie szczypie, ani nie pozostawia uczucia tłustej skóry, a jedynie uczucie ochronnej osłonki, czy filmu i gładkich dłoni. Krem pomaga utrzymać naturalną ochronną barierę skórną, da się odczuć jego kojące działanie.

Zapach jest dość intensywny, ale przyjemny i utrzymuje się przez dłuższy czas. Opakowanie (50 ml) przy regularnym stosowaniu (2 razy dziennie) wystarcza na 2 tygodnie.

Czy krem do rąk NUXE Rève de Miel działa zgodnie z obietnicami?

Po 2. tygodniach regularnego stosowania kremu jestem zadowolona z jego kompleksowego działania. Sięgałam po niego chętnie, bo efekt nawilżenia i wygładzenia był odczuwalny od razu po każdym użyciu. Przyjemny zapach utrzymywał się na dłoniach przez dłuższy czas. Choć mam wyjątkowo wrażliwą skórę, ani razu nie pojawiła się na niej reakcja alergiczna.

Sprawdź też inne kremy do rąk.

Podsumowując:

  • Nawilża oraz koi skórę na dłużej             
  • Tworzy ochronną barierę lipidową
  • Likwiduje szorstkość skóry, wygładza
  • Nie uczula
  • Nie lepi się   
  • Ładnie pachnie   

    Więcej artykułów na ten temat

    O autorze
    Natalia Klonowska
    Natalia Klonowska
    Jestem absolwentką filologii polskiej oraz terapii zaburzeń w czytaniu, mówieniu i pisaniu. Ukończyłam warsztaty psychologiczno-pedagogiczne. Ciekawi mnie świat, ludzie, nowinki biotechnologiczne i psychologiczne. Jestem też amatorką zdrowego żywienia. Jak każda kobieta - lubię dbać o siebie. W kosmetykach poszukuję składników naturalnych, nieprzetworzonych i organicznych. Często eksperymentuję i sięgam po nowości kosmetyczne. Chętnie dzielę się efektami moich obserwacji i poszukiwań.
    Przeczytaj więcej od tego autora
    O autorze
    Natalia Klonowska
    Natalia Klonowska
    Jestem absolwentką filologii polskiej oraz terapii zaburzeń w czytaniu, mówieniu i pisaniu. Ukończyłam warsztaty psychologiczno-pedagogiczne. Ciekawi mnie świat, ludzie, nowinki biotechnologiczne i psychologiczne. Jestem też amatorką zdrowego żywienia. Jak każda...
    Przeczytaj więcej od tego autora