1. Oczyszczanie
Pod pojęciem oczyszczanie mam na myśli demakijaż i „mycie twarzy”. Pierwsze, co warto zrobić przy pielęgnacji twarzy to usunięcie z niej kolorowych kosmetyków i wszystkiego tego, co nagromadziło się na niej w ciągu dnia: kurzu, pyłu, sebum, tłuszczu etc. Rano z kolei oczyszczasz skórę z tego, co nałożyłaś na nią wieczorem, a także potu i sebum.
Do demakijażu możesz użyć delikatnego płynu micelarnego. Jak go używać? Bardzo dobrze nasącz wacik kosmetyczny − tak, żeby aż z niego kapało. Następnie, połóż wacik na oku z tuszem do rzęs i potrzymaj go tak z 30 − 60 sekund, żeby tusz się rozpuścił i żebyś nie wyrywała sobie rzęs. Dalej, weź kolejny wacik, znowu go nasącz i delikatnie, nie szarpiąc skóry, zmyj resztę makijażu. Demakijaż możesz też wykonać specjalnymi olejami. Oleje dobrze rozpuszczają nawet wodoodporne kosmetyki. Nie martw się, że na skórze zostanie potem tłusta warstwa. To tylko nawilży Twoją skórą, a i tak kolejnym etapem oczyszczania jest umycie twarzy pianką, emulsją lub żelem do mycia twarzy.
Po demakijażu, czas na mycie. Po co, skoro właśnie oczyściłaś twarz wacikiem? Po pierwsze, dlatego, że demakijaż wacikiem nigdy nie jest dokładny, a po drugie, po to, żeby dokładnie oczyścić pory i po prostu zdezynfekować twarz. To tzw. metoda double cleanse, czyli podwójnego oczyszczania skóry. Dermatolodzy polecają ten sposób oczyszczania twarzy w szczególności, jeżeli masz problem z zaskórnikami czy zatkanymi porami.
Do 2 części oczyszczania polecam Ci delikatne żele myjące, które możesz także zastosować w okolice oczu, np. żel rumiankowy do mycia twarzy Sylveco. To naturalny kosmetyk z ekstraktem z rumianku, który nie podrażnia i nadaje się nawet do skóry wrażliwej. Nie zawiera parabenów i innych uczulających składników. Pianki do mycia twarzy opisywałam w artykule: Najlepsza, delikatna pianka do mycia twarzy − ranking.
Oczywiście, demakijażu nie wykonujesz 2 razy dziennie. Dlatego rano wystarczy, że przemyjesz twarz żelem do mycia twarzy, a w ostateczności czystą wodą. Unikaj jednak mycia twarzy mydłem! Chyba, że jest to mydełko Aleppo. Więcej o nim pisałam w artykule: Mycie twarzy mydłem Aleppo − hit czy kit?.
Zapamiętaj, że złuszczania nie wykonujesz codziennie. Peeling twarzy wykonuj 1 lub 2 razy na tydzień, żeby nie podrażnić skóry i po prostu nie uszkodzić naskórka. Eksfoliacja, czyli złuszczanie, jest bardzo ważna. Podczas zwykłego oczyszczania i demakijażu nie usuniesz zrogowaciałego naskórka czy głęboko osadzonego w porach sebum. Ważne, żeby regularnie złuszczać to, co Twojej skórze jest już niepotrzebne. Zwróć też uwagę, że dermatolodzy odchodzą od stosowania peelingów mechanicznych (tych z drobinkami). Zamiast tego coraz częściej poleca się stosowanie peelingów enzymatycznych lub kwasów AHA do rozpuszczania zrogowaciałego naskórka.
2. Tonizacja
O tym etapie zapominamy najczęściej i według niektórych dermatologów nie jest to błąd kardynalny. Tonik ma za zadanie oczyścić pory i przede wszystkim − przywrócić właściwe, kwaśne pH skórze. Po oczyszczaniu pH Twojej skóry jest zaburzone. Żeby wszystko wróciło do normy, nałóż na twarz tonik wacikiem (znów nasącz wacik tak, żeby był mokry i przejedź nim po skórze), ręką (nalej odrobinę toniku na dłoń i delikatnie wklep do w skórę) lub jak mgiełkę, za pomocą rozpylacza. Ostatnio moja przyjaciółka pokazała mi swój nowy tonik z dozownikiem, który miał na swoim opakowaniu ciekawą instrukcję obsługi: „rozpyl tonik na twarzy, nie używaj wacika. Tonik potrzebny jest Twojej skórze, nie kawałkowi bawełnianej kulki”. Taką mgiełką jest np. łagodzący tonik od Vianek.
Pamiętaj, żeby unikać toników na bazie alkoholu, szczególnie przy skórze suchej i odwodnionej skórze trądzikowej. Więcej delikatnych toników do skóry trądzikowej znajdziesz w moim artykule: 5 najlepszych toników do cery trądzikowej.
3. Serum, czyli odżywianie
Kiedy Twoje pory są otwarte, a skóra jest tak czysta, że zdałaby test białej rękawiczki u perfekcyjnej pani domu, czas na odżywianie. Tu sprawdzą się kosmetyki o cięższym kalibrze, czyli bogatym składzie. Na tym etapie możesz użyć serum do twarzy, bogatego kremu do twarzy, maski (np. maski w płachcie) czy popularnych w Azji esencji. Najważniejsze jest to, żeby kosmetyk miał bogaty skład odżywczy. Daj skórze dobrą porcję witamin, np. serum liposomowe Sesderma C-Vit, zawiera skoncentrowaną witaminę C, która ją rozświetli, działa jako antyoksydant, pokona wolne rodniki i będzie stymulowała produkcję kolagenu przez fibroblasty. Innym kosmetykiem świetnie odżywiającym skórę witaminą C na dzień będzie Liq CC Serum Light 15% Vitamin C Boost.