Cetaphil EM emulsja micelarna do mycia i Cetaphil MD balsam – recenzja

2. 10. 2019 · 4 minuty czytania

Jeśli Twoja skóra jest sucha i skłonna do podrażnień, sięgnij po odpowiednie kosmetyki. Sprawdź, jak działają balsam i emulsja micelarna do mycia Cetaphil!
 

Natalia Klonowska
Natalia Klonowska
Cetaphil EM emulsja micelarna do mycia i Cetaphil MD balsam – recenzja

Dwa różne produkty − to samo działanie. Cetaphil MD Balsam do twarzy i ciała i Cetaphil EM emulsja micelarna do mycia to idealny zestaw do narażonej na podrażnienia skóry wrażliwej i suchej. Koi skórę po zabiegach dermatologicznych i pomaga odbudować barierę ochronną. Zobacz, jak produkty sprawdziły się podczas miesięcznego testu.

Cetaphil MD balsam i EM emulsja micelarna do mycia – przeznaczenie

Zarówno balsam, jak i emulsja do mycia Cetaphil zostały stworzone specjalnie z myślą o skórze wrażliwej i suchej. O delikatną i podrażnioną skórę trzeba dbać wielopłaszczyznowo, żeby efekty były widoczne. Dlatego najlepiej zaopatrzyć się w zestaw Cetaphil (EM emulsja+ MD balsam), żeby wzmocnić jego działanie ochronne.

Producent szczególnie zaleca stosowanie takiego połączenia w przypadku skóry przesuszonej i uszkodzonej na skutek schorzeń dermatologicznych lub zabiegów dermatologicznych.

Skład produktów z zestawu Cetapil jest mało rozbudowany (i dobrze!), a większość substancji brzmi znajomo.

Sprawdź też kosmetyki do ciała.

W skład Cetaphil MD Dermoprotektor balsamu do twarzy i ciała wchodzi:

  • Woda
  • Gliceryna − łagodzi podrażnienia, ma właściwości odżywcze, wspomaga regenerację skóry i poprawia formułę kosmetyku
  • Panthenol (prowitamina B5) – działanie łagodzące
  • Witamina E
  • Ciekła izoparafina − zmiękcza i wygładza naskórek, tworzy warstwę okluzyjną, ma działanie pośrednio nawilżające
  • Alkohol cetearylowy − natłuszcza, zmiękcza, zapobiega odparowywyaniu wilgoci ze skóry
  • Olej z awokado − działa regenerująco, odżywczo i ochronnie na skórę, głęboko się wchłania
  • Substancje zagęszczające i filmotwórcze (Kopolimer kwasu akrylowego i alkilometakrylanu o długości łańcucha C12-22)
  • Substancje konserwujące (Alkohol benzylowy, Kwas cytrynowy, Sodium Anisate, Lewulinian sodu)
  • Tłuste i suche emolienty (Glikol kaprylowy, Alkohol stearylowy, Dimetikon) − tworzą na powierzchni skóry warstwę okluzyjną (film) zapobiegającą odparowywaniu wody, zmiękczają skórę
  • Ceteth-20 − działa zwilżająco, ułatwia aplikację kosmetyku
  • Silikon (Stearoxytrimethylsilane)

W skład Cetaphil EM emulsji micelarnej wchodzi:

  • Woda
  • Sól sodowa siarczanu alkoholu laurylowego − substancja myjąca, usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry
  • Glikol propylenowy − pomaga substancjom aktywnym przedostać się w głąb skóry
  • Alkohol stearylowy (emolient)
  • Substancje konserwujące (Butyloparaben, Metyloparaben, Propylparaben)

Co obiecuje producent?

Cetaphil EM emulsja micelarna do mycia jest delikatna, a jednocześnie skutecznie oczyszcza skórę. Substancja myjąca jest w niej zamknięta w miceli i uwalnia się jej tylko tyle, ile potrzeba do oczyszczenia skóry, przez co nie uszkadza płaszcza lipidowego – naturalnej bariery ochronnej skóry. Nie zawiera mydła ani innych drażniących substancji. Zapewnia skórze uczucie elastyczności i świeżości.

Cetaphil MD Dermoprotektor balsam do twarzy i ciała to specjalistyczny dermokosmetyk, który powoduje głębokie i długotrwałe nawilżenie skóry. Zawiera witaminę E oraz glicerynę, która silnie wiąże wodę w skórze, pantenol, który łagodzi podrażnienia i ułatwia regenerację naskórka, a także olej z awokado, który dostarcza skórze niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Nie zawiera substancji drażniących i alergizujących. Jest w wygodnej postaci balsamu, który łatwo się rozprowadza i nie pozostawia uczucia tłustości.

 

Jaka była moja skóra przed użyciem produktów Cetaphil?

Tym razem moim głównym problemem była przesuszona i uszkodzona skóra dłoni. Od dłuższego czasu próbowałam załagodzić atopowe zmiany skórne, które były efektem kontaktu z alergenami (czyszczące środki chemiczne, cytrusy). Po opanowaniu uczulenia przez kilkakrotne użycie kremów steroidowych, moja skóra była skrajnie przesuszona i pozbawiona ochronnej bariery lipidowej. Dodatkowo, naskórek nie regenerował w miejscach przesuszenia, a każde mycie dłoni tylko pogarszało kondycję skóry.

Test balsamu Cetaphil MD i emulsji micelarnej Cetaphil EM

Konsystencja balsamu jest wyjątkowo lekka. Po nałożeniu balsam nie pozostawia uczucia tłustej skóry, spokojnie można go stosować na całe ciało, w tym twarz (w razie potrzeby, po kilka razy dziennie). Po naciśnięciu dozownika balsam nie rozlewa się w dłoni, jest lekki, delikatny i utrzymuje swoją formę. Po momentalnym wchłonięciu się balsamu, na skórze pozostaje uczucie ochronnej, nielepiącej się osłonki. Balsam bardzo pomógł moim dłoniom odbudować naturalną ochronną barierę skórną.

 

Emulsja nie ma dodatku substancji zapachowych. Można nią myć twarz i całe ciało. Kosmetyk nie pieni się, więc do mycia całego ciała najlepiej użyć myjki lub szorstkiej gąbki (inaczej trudno zmyć np. antyperspirant). Dokładne zmycie mocniejszego makijażu wymaga umycia twarzy przynajmniej dwukrotnie.

Czy zestaw Cetaphil działa zgodnie z obietnicami?

Po 2 tygodniach regularnego stosowania balsamu i emulsji stan mojej skóry poprawił się, zwłaszcza na dłoniach. Nie pojawiły się żadne zmiany uczuleniowe, a uszkodzona i przesuszona skóra zaczęła się lepiej regenerować.

Podsumowując zestaw Cetaphil EM emulsja micelarna do mycia i Cetaphil MD Dermoprotektor balsam nawilżający do twarzy i ciała:

  • Nawilża i chroni skórę na dłużej
  • Tworzy ochronną barierę lipidową
  • Nie uczula
  • Nie lepi się, nie zapycha porów
  • Likwiduje szorstkośc skóry, wygładza
  • Delikatnie myje, nie pieni się

    Więcej artykułów na ten temat

    O autorze
    Natalia Klonowska
    Natalia Klonowska
    Jestem absolwentką filologii polskiej oraz terapii zaburzeń w czytaniu, mówieniu i pisaniu. Ukończyłam warsztaty psychologiczno-pedagogiczne. Ciekawi mnie świat, ludzie, nowinki biotechnologiczne i psychologiczne. Jestem też amatorką zdrowego żywienia. Jak każda kobieta - lubię dbać o siebie. W kosmetykach poszukuję składników naturalnych, nieprzetworzonych i organicznych. Często eksperymentuję i sięgam po nowości kosmetyczne. Chętnie dzielę się efektami moich obserwacji i poszukiwań.
    Przeczytaj więcej od tego autora
    O autorze
    Natalia Klonowska
    Natalia Klonowska
    Jestem absolwentką filologii polskiej oraz terapii zaburzeń w czytaniu, mówieniu i pisaniu. Ukończyłam warsztaty psychologiczno-pedagogiczne. Ciekawi mnie świat, ludzie, nowinki biotechnologiczne i psychologiczne. Jestem też amatorką zdrowego żywienia. Jak każda...
    Przeczytaj więcej od tego autora