Związek kohabitacyjny − wyzwania wspólnego życia bez papierka
Związek kohabitacyjny definiuje się jako mieszkanie ze sobą i utrzymywanie kontaktów seksualnych. Dlaczego pary coraz częściej decydują się na życie bez ślubu? Sprawdź!
Spis treści
Związek kohabitacyjny − co to jest? Popularność związków niemałżeńskich zaczęła wzrastać kilkanaście lat temu. Już w latach 70. Związki partnerskie przestały być uważane za dewiację i rzadkie zjawisko (A. Kwak). Pary coraz częściej decydują się na wspólne życie bez ślubu. Na związek taki czekają jednak pewne wyzwania. Co ciekawe, są miejsca, które dopuszczają zawieranie związków partnerskich. A co na ten temat mówi polskie prawo?
Spis treści:
Związek kohabitacyjny − definicja
Żeby relację dwojga ludzi można było nazwać kohabitacją, muszą oni mieszkać ze sobą, we wspólnym gospodarstwie domowym i utrzymywać kontakty seksualne. Samo słowo: kohabitować pochodzi od łacińskiego cohabit, czyli współzamieszkiwać. Określenie to i jego definicja mogą przywoływać na myśl życie w konkubinacie. Choć słowa są podobne znaczeniowo, w naukowych publikacjach socjologicznych mówi się głównie o kohabitacji. Uważa się, że słowo konkubinat ma zabarwienie negatywne.
Sprawdź też, czym jest białe małżeństwo.
W definicjach nie pojawia się określenie, jak długo partnerzy powinni mieszkać ze sobą, żeby nazwać związek kohabitacją. Pojawiają się różne sugestie, w tym miesiąc, kilka miesięcy, rok, 4 noce w tygdoniu przez kilka miesięcy.
Kohabitacja może przybierać różne formy: od niezależnej, przez poprzedzającą małżeństwo, aż po rodzinną, kiedy we wspólnym gospodarstwie domowym pojawiają się dzieci. Alternatywna forma życia małżensko-rodzinnego nie budzi już takich kontrowersji, jak dawniej.
Sprawdź też, jak wybaczyć zdradę emocjonalną w związku.
Kohabitacyjny związek − spojrzenie w przeszłość
Instytucja małżeństwa, według psycholog I. Janickiej, jest odpowiedzią społeczeństwa na biologiczne potrzeby człowieka. Łączenie się w pary leży w ludzkiej naturze, jako nieodłączny element biologicznej konstrukcji każdej jednostki. Dawniej, gdy ślub i formalizowanie związku było oczywistym etapem każdej relacji, nieformalne związki były zjawiskiem marginalnym i ukrywanym. Głównie ze względu na dezaprobatę społeczną.
A. Kwak w książce Rodzina w dobie przemian (...) zwraca uwagę, że:
„największa korzyść z małżeństwa wynika z wzajemnej zależności małżonków, zbudowanej na specjalizacji zadań.”
Kiedyś polegało to głównie na tym, że mężczyzna stanowi trzon finansowy rodziny, a kobieta opiekuje się domem. Z czasem ekonomiczna niezależność zaczęła być tak samo ważna dla kobiet, jak i mężczyzn. Kohabitacja stała się ważnym elementem formowania związków. Była etapem wstępnym i przejściowym − albo przechodziła w małżeństwo, albo rozpadała się.
Socjolog J.A. Seltzer pisze, że od lat 70. można było zaobserwować tendencję spadkową – coraz mniej związków kohabitacyjnych, osób w wieku powyżej 25 roku życia, decydowała się na małżeństwo w ciągu 3 lat od rozpoczęcia relacji.
Sprawdź też, czy wątpliwości w związku mogą stanowić powód rozstania.
Wspólne życie bez papierka – wyzwania
Z czym musi się mierzyć para, która żyje „na kocią łapę”?
Wymiar emocjonalny − poczucie bezpieczeństwa i presja rodziny
Często twierdzi się, że małżeństwo zapewnia poczucie bezpieczeństwa i cementuje relację. Uważa się je za rodzaj deklaracji i potwierdzenia chęci wspólnego budowania przyszłości. Z psychologicznego punktu widzenia, relacja oparta na wzajemnym szacunku, dopasowaniu i podobnych wartościach charkteryzuje podobna trwałość.
Co więcej, rodzice lub starsi członkowie rodziny często wywierają presję, żeby dzieci podążały za modelem, który znają oni sami.
Wymiar ekonomiczny − wydatki
W małżeństwie pieniądze są wspólne, a wydatki na ogół uzgadnianie na bieżąco. Zarządzanie finansami w związku nieformalnym zależy od jego modelu (od tradycyjnego realizowania ról po pełną niezależność, jak zauważa B. Buunk). Gdy zakres udziału finansowego w utrzymywaniu gospodarstwa domowego się różni, mogą pojawiać się konflikty.
Sprawdź też, czy powrót do byłego związku może się udać.
Wymiar prawny − małżeństwo może więcej
W związku kohabitacyjnym nie można przyjąć nazwiska partnera, ale to nie wszystko. Jeżeli nie zdecydowałaś się na sformalizowanie relacji, nie przysługują Ci prawa przyznawane małżeństwom przez kodeks rodzinny, m.in. prawo do dziedziczenia, wspólnego rozliczania podatku czy renty w przypadku śmierci partnera. Może istnieć także problem przy udzielaniu informacji medycznej czy podejmowaniu medycznych decyzji za partnera w razie wypadku.
Naprzeciw nieformalnym związkom
Wiele państw postanawia wyjść na przeciw parom w nieformalnych związkach i dostosowuje do tej sytuacji swoje prawo. Prawo w tych krajach umożliwiają sformalizowanie więzi między członkami rodzin niemałżeńskich. Istnieją kraje, w których możliwa jest formalizacja związku partnerskiego. Nie tylko instytucje państwowe akceptują związki kohabitacyjne. Coraz częściej słyszy się o firmach, które oferują partnerom swoich pracowników, na równi z małżonkami pracowników, korzystanie z wielu benefitów, np. korzystanie z służy zdrowia, wyjazdów firmowych czy karty na siłownię.