Pilnik czy tarka: co pokochają Twoje stopy?

12. 7. 2018 · 4 minuty czytania
Do usuwania martwego naskórka można zastosować pilnik lub tarkę elektryczną. Czym różnią się te rozwiązania? Jakie są ich zalety i kiedy warto się na nie zdecydować?
Natalia Klonowska
Natalia Klonowska
Pilnik czy tarka: co pokochają Twoje stopy?

Zastanawiałaś się kiedykolwiek, jaka jest różnica pomiędzy elektrycznym pilnikiem a tarką do pięt? Który przyrząd do usuwania martwego naskórka ze stóp jest lepszy? Zdania są podzielone i nie chodzi tu tylko o cenę. Co lepiej posłuży Twoim stopom? Sprawdź, po co warto sięgnąć, a czego lepiej unikać.

Do czego służy pilnik do pięt?

Opinie o pilniku elektrycznym są podzielone. Dla jednych jest niezawodny, inni − są nie do końca zadowoleni. Często jest to związane ze specyfiką skóry – jeżeli masz spore zgrubienia na stopach pielęgnacja przy użyciu pilnika może trwać dłużej i wymaga większej cierpliwości.

Dodatkowo, przy uporczywie narastającym naskórku, rezygnuje się ze zbyt częstego ścierania. A to dlatego, że kiedy usuwasz naskórek, narasta go więcej coraz więcej i coraz szybciej (może to być sygnał niedoboru odpowiednich kwasów tłuszczowych w diecie). W takim wypadku należy skonsultować to ze specjalistą, który przepisze Ci w razie potrzeby odpowiednie preparaty do zmiękczania skóry (o wysokim stężeniu mocznika). Udaj się w tym celu do podologa lub dermatologa.

Sprawdź też domowe sposoby na pocenie się nóg.

Czym jest pilnik do pięt

 

Dużym plusem jest komfort użytkowania automatycznego urządzenia, jakim jest pilnik elektryczny do pięt – efekty pojawiają się praktycznie od razu! Skóra jest wyraźnie wygładzona i czuć to w dotyku. Śmiało można powiedzieć, że pilnik jest szybszy i wygodniejszy od tradycyjnego pumeks czy tarki. Obrotowa głowica nie zrobi Ci krzywdy − jest delikatna, a w trakcie ścierania martwego naskórka trudno byłoby się zranić czy zaciąć.

Dlatego kolejny plus za bezpieczeństwo użytkowania. Zdejmowaną i wymienną głowicę łatwo utrzymać w czystości − myje się ją pod bieżącą wodą, po każdym użyciu. W porównaniu z pumeksem, który może być siedliskiem bakterii, jest to zdecydowany plus. Ale tarkę również łatwo utrzymać w czystości.

Sprawdź też produkty podologiczne.

Dzięki wymiennej części obrotowej, pilnik może być używany również przez innych domowników. Jedna głowica wystarcza na około 12 zabiegów. Głowica może być wykonana z m.in. z syntetycznych kryształków diamentu, jak w przypadku produktów Scholl: Velvet Smooth z kryształkami diamentów (głowica gruboziarnista).

Scholl to chyba najbardziej rozpoznawalny i kojarzony producent szerokiej gamy akcesoriów i kosmetyków do pielęgnacji stóp – jest z czego wybierać. Cała seria Velvet Smooth wydaje się interesująca.

Elektroniczny pilnik do stóp School z tej serii możesz kupić w zestawie z dodatkowymi głowicami. Istnieje nawet elektroniczny system do pielęgnacji paznokci School. Ma 3 różne końcówki i każda spełnia inną funkcję – pierwsza służy do nadawania paznokciom odpowiedniego kształtu, druga do wyrównywania powierzchni płytki paznokciowei, a trzecia do polerowania i wygładzania paznokcia.

Większość dostępnych pilników działa na baterie (AA), ale można znaleźć pilnik elektryczny zasilany prądem przez kabel lub z wbudowanym akumulatorem.

    Tarka do pięt − jaka najlepsza?

    Tarka do pięt

     

    Tarka do pięt to płaskie akcesorium do pielęgnacji stóp, które ściera martwy naskórek bardzo dokładnie, ale może pozostawiać lekko chropowatą skórę. Wszystko zależy od wybranej gradacji i materiału, z którego jest zrobiona. Po metalowe tarki nie warto sięgać, bo często zostawiają poszarpaną skórę i są niedokładne. Jeżeli nie są trzymane w suchym miejscu, po pewnym czasie rdzewieją.

    Jeżeli zależy Ci na oszczędności, sięgnij po tarkę o ciemnej powierzchni ściernej i różnych gradientach. Tarką o niższej gradacji usuniesz martwy naskórek, dzięki wyższej gradacji wypolerujesz i wygładzisz skórę.

    Przy tarce, sama możesz zdecydować o sile nacisku. Bo w przypadku pilnika elektrycznego zbyt mocne dociskanie go do skóry zatrzymuje ruch głowicy.

    Pamiętaj, że zbyt intensywne ścieranie niesie ze sobą ryzyko zatarcia skóry. Niejednokrotnie możesz odczuć je dopiero po zabiegu, a nie w jego trakcie. Tarki można używać zarówno na sucho, jak i na mokro.

    Oczywiście tarka wymaga obsługi manualnej i choć nie jest to duży wysiłek, to w świecie usprawnień i automatyzacji lubimy wybierać wygodę. 

    Nie zapominaj też o odpowiedniej higienie − po każdym użyciu tarki dobrze ją umyj. Np. specjalną szczoteczką. Bardzo ważne jest, żeby nie pozostały na niej resztki naskórka, które mogą stać się pożywką dla bakterii i zarazków.

    Sprawdź też kosmetyki do pielęgnacji stóp

    Pilnik czy tarka? A może pilnik i tarka?

    Dla niektórych osób najlepszym rozwiązaniem będzie połączenie działania tarki i pilnika – najpierw złuszczanie skóry tarką na mokro, później wykończenie na sucho pilnikiem. Za każdym razem pielęgnację należy zakończyć nawilżeniem stóp odpowiednim kremem.

    Czym jest tarka do pięt

     

    Istnieje też inne, prostsze rozwiązanie – pilnik Scholl Velvet Smooth wet&dry – jest wodoodporny i nie wymaga użycia baterii, bo wbudowany akumulator ładuje się w stacji dokującej. Jak widać, firma Scholl zdecydowanie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom użytkowników zgłaszających zastrzeżenia.

    Pilnik elektryczny kosztuje ok. 150 – 250 zł. Natomiast często pojawiają się promocje na tego typu produkty sięgające nawet do - 60% i więcej. Wiadomo – im wyższa cena, tym bardziej wydajny, mocniejszy silnik.

    Jeżeli chcesz pozbyć się zrogowaciałej skóry na piętach, sprawdź też mój artykuł: 6 trików, które sprawią, że twarda skóra na piętach zniknie!

      Więcej artykułów na ten temat

      O autorze
      Natalia Klonowska
      Natalia Klonowska
      Jestem absolwentką filologii polskiej oraz terapii zaburzeń w czytaniu, mówieniu i pisaniu. Ukończyłam warsztaty psychologiczno-pedagogiczne. Ciekawi mnie świat, ludzie, nowinki biotechnologiczne i psychologiczne. Jestem też amatorką zdrowego żywienia. Jak każda kobieta - lubię dbać o siebie. W kosmetykach poszukuję składników naturalnych, nieprzetworzonych i organicznych. Często eksperymentuję i sięgam po nowości kosmetyczne. Chętnie dzielę się efektami moich obserwacji i poszukiwań.
      Przeczytaj więcej od tego autora
      O autorze
      Natalia Klonowska
      Natalia Klonowska
      Jestem absolwentką filologii polskiej oraz terapii zaburzeń w czytaniu, mówieniu i pisaniu. Ukończyłam warsztaty psychologiczno-pedagogiczne. Ciekawi mnie świat, ludzie, nowinki biotechnologiczne i psychologiczne. Jestem też amatorką zdrowego żywienia. Jak każda...
      Przeczytaj więcej od tego autora