Najlepsze kosmetyki do rozjaśnianych włosów. TOP 5

Włosy rozjaśniane potrzebują dobrego odżywienia. Wiem to z własnego doświadczenia. Podczas rozjaśniania, Twój włos zostaje osłabiony. Jest więc podatny na przesuszenia i na to, że może być pozbawiony blasku. Dlatego warto zaopatrzyć się w specjalne kosmetyki nawilżająco-regenerujące do włosów rozjaśnianych. Sprawdź mój ranking!

Kosmetyki do włosów rozjaśnianych

Po ostatnim rozjaśnianiu włosów, moja fryzjerka zaleciła mi nie tylko odżywkę nawilżającą, ale i maskę regenerującą, do stosowania przynajmniej raz w tygodniu. Dzięki temu włosy są bardziej miękkie, nie plączą się i przywrócony jest ich blask. Kiedy stosuje specjalne kosmetyki do włosów rozjaśnianych moje włosy są błyszczące i zdrowe, jak zaraz po wyjściu od fryzjera.

Weź pod uwagę, że przy włosach rozjaśnianych sama odżywka może nie wystarczyć. Warto więc sięgnąć po kosmetyki nawilżające, a przy zniszczonych i bardzo rozjaśnionych włosach, regenerujące (z proteinami).

Kosmetyki nawilżające do włosów rozjaśnianych powinny zawierać humektanty (aloes, pantenol, miód) i emolienty (oleje, masła), które pomagają utrzymać wilgoć we włosach. Kosmetyki regeneracyjne skupiają się głównie na odbudowie struktury włosa. Tu ważną rolę będą odgrywać proteiny.

Sprawdź też kosmetyki do włosów.

Najlepsze kosmetyki do włosów rozjaśnianych

1. Klorane, balsam do włosów na bazie wyciągu z rumianku

Włosy rozjaśniane lubią się z balsamami. To rodzaj kosmetyku o mocy działania pośredniej między odżywką (którą można stosować przy każdym myciu) i maską (którą stosuje się maksymalnie 2 – 3 razy w tygodniu). Balsam ma za zadanie głównie wygładzić włosy i nadać blasku.

Do włosów farbowanych na blond świetnie nadają się produkty z  miodem, cytryną i rumiankiem. Ten ostatni znajduje się w składzie balsam do włosów Klorane. Kosmetyk ma dość gęstą, kremową konsystencję i intensywny, rumiankowy zapach. Szybko wchłania się we włosy. Balsam nakłada się na 2 – 3 minuty, po umyciu włosów, a następnie spłukuje.

Sprawdź też balsamy do włosów.

„Dobroczynne działanie balsamu jest widoczne już po pierwszej aplikacji. Włosy są niezwykle aksamitne i miękkie w dotyku i bardzo łatwo się rozczesują. Otrzymują porządną dawkę nawilżenia i odżywienia”

− pisze autorka bloga My Strawberry Fields.

2. L'biotica Biovax Opuntia Oil&Mango, odbudowujący balsam do włosów zniszczonych

Kolejnym kosmetykiem na mojej liście jest odbudowujący balsam do włosów zniszczonych z olejem z opuncji i masłem mango, L’biotica Biovax. Miałam przyjemność testować sama ten balsam. Kosmetyk przepięknie pachnie. Balsam możesz nakładać na włosy bez spłukiwania, zarówno na sucho, jak i na mokro. Początkowo obawiałam się tego typu kosmetyku, szczególnie o kremowej konsystencji – bałam się, że będzie pozostawiał tłustą formułę na włosach. Jednak po kilku minutach balsam się wchłania, a suche i znaczone końce są wyraźnie wygładzone. Moją recenzję kosmetyku znajdziesz tu: Recenzja maski i balsamu do włosów Biovax Opuntia Oil & Mango.

W składzie kosmetyku znajdziesz: jeden z najdroższych olejów na świecie, olej z opuncji, masło z mango, pantenol i kilka silikonów. Kosmetyk nawilża włosy i zabezpiecza je przed utratą wody.

„Balsam nie obciąża włosów ani ich nie przetłuszcza. Ma bardzo lekką, delikatną konsystencję. To świetny kosmetyk dla posiadaczek cienkich włosów - w moim odczuciu istotnie pogrubia wizualnie włosy i dodaje im objętości. Działa jak serum do włosów : wygładza je, kondycjonuje, domyka łuski, dodaje włosom pięknego wyglądu i blasku”

− przeczytać można w recenzji kosmetyku napisanej na blogu Włosy muszą być długie.

3.Regenerum, regeneracyjne serum do włosów

Jeżeli masz bardzo zniszczone włosy, sięgnij po cięższy kaliber. Regeneracyjne serum do włosów od Regenerum. W składzie serum znajdziesz m.in. olej rycynowy, prowitaminę B5 (d-pantenol), proteiny z nasion drzewa korb, ekstrakt z kiełków soi, kiełków pszenicy. Włosy są więc nie tylko nawilżone, ale i odżywione proteinami. Nadaje się do włosów łamliwych, przesuszonych, a nawet z rozdwojonymi końcówkami. Poroducent zapewnia, że włosy nie elektryzują się po serum

Jak stosuje się kosmetyki? Kilka raz w tygodniu, na mokre włosy nałóż serum i trzymaj je do 5 minut. Następnie spłucz wodą.

„Włosy są po (…)  użyciu gładkie, nie powoduje wzmożonego wypadania”

− pisze o serum Regenerum autorka bloga Leyraa.

4.Ziaja Intensywna Odbudowa, maska do włosów zniszczonych

Osobiście jestem wielką fanką kosmetyków Ziaja. Zawsze zaskakuje mnie ich skuteczność i cena! Tym razem polecam Ci maskę odbudowującą, która ma w składzie ceramidy. Więcej o ceramidach pisałam w artykule: Składniki kosmetyków pod lupą − poznaj niezwykłe ceramidy. Ceramidy to cement międzykomórkowy. Uzupełniają osłabioną strukturę włosa, przez co jest mocniejszy. Za nawilżenie włosów rozjaśnianych odpowiada prowitamina B5 (d-pantenol).

Maska ma piękny zapach (owocowy) i mleczną konsystencję. Nakłada się ją na umyte włosy i po kilku minutach spłukuje.

„Maskę stosowałam zarówno jako odżywczą kurację, jak i tradycyjną odżywkę do włosów i w obu rolach sprawdziła się świetnie. Przy dłuższym trzymaniu jej na włosach sprawia, że wyglądają one jak po wizycie w luksusowym salonie fryzjerskim. Są one wygładzone, pełne blasku i objętości. Absolutnie nie są obciążone, ani co dla mnie najważniejsze nie strączkują się”

− pisze autorka bloga Kosmetyczna Strona Życia.

5.Pilomax Blonda Wax NaturClassic, maska regenerująca do włosów jasnych i skóry głowy

W składzie maski znajdziesz rumian rzymski i hennę. Kolor włosów utrzymuje także s

ekstrakt z lawsonii bezbronnej. Składniki te podkreślają piękny, jasny kolor włosów. Maska znajduje się w słoiczki i jest dość gęsta. Choć dobrze się ją nakłada na włosy. Jak ją stosować? Nałóż ją na umyte włosy i pozwól działać składnikom nawet przez 45 minut. Dla wzmocnienia efektu możesz okryć włosy ręcznikiem lub foliowym czepkiem (pod wpływem ciepła łuski włosa się rozchylają). Następnie spłucz maskę.

„Już po pierwszym użyciu moje włosy były gładsze i bardziej śliskie w dotyku. Maska absolutnie ich nie przeciążyła, wręcz stały się jeszcze bardziej puszyste”

− przeczytać możesz w recenzji na Blog Testerki.