Co pyli w maju?

15. 4. 2022 · Ewelina Zygmunt · 6 minut czytania

Maj to miesiąc, w którym budząca się do życia przyroda zachwyca nas bogatą paletą barw. Niestety to również szczyt sezonu pylenia wielu roślin, które są zmorą wszystkich alergików – z badań wynika, żeproblem ten dotyczy nawet 40% osób. Aktywność niektórych roślin zwiększa się lub zmniejsza na początku, w połowie oraz pod koniec miesiąca. Poznaj kalendarz pylenia i dowiedz się, co wywołuję alergię w maju.

Co pyli na początku maja?

Warto pamiętać o tym, że czynnikami determinującymi kwitnienie roślin są przede wszystkim długość dnia i średnia dobowa temperatura, dlatego nie wszystkie rozpoczynają i kończą pylenie w tym samym czasie. Każdy gatunek ma pod tym względem nieco inne wymagania, więc ich aktywność może być inna w niektórych rejonach Polski.

Początek maja to czas, kiedy rozpoczyna się pylenie traw. Niestety sprawy nie ułatwia fakt, że w Polsce występuje około 200 ich gatunków. Kolejną złą informacją jest długość okresu pylenia, który kończy się dopiero w drugiej połowie lipca. Alergeny traw stanowią w naszym kraju najczęstszą przyczynę atopowej astmy pyłkowej oraz alergicznego nieżytu nosa. Największe stężenie pylących traw obserwuje się rano i po południu oraz w okresie suszy (szczególnie w lasach mieszanych i na łąkach), dlatego na ten czas warto w miarę możliwości ograniczyć wyjścia na zewnątrz. 

Pod koniec kwietnia i na początku maja rozpoczyna się intensywne pylenie dębu. Największą aktywność w ciśnieniu atmosferycznym wydzielania alergenów obserwuje w pierwszej połowie miesiąca. Wówczas nasilają się objawy alergii wziewnej, które skutkują nawracającym katarem, suchym męczącym kaszlem czy swędzeniem w gardle. Na szczęście pyłki drzew powodują krótkotrwałe alergie, dlatego zwykle już pod koniec maja są mniej dokuczliwe i wiele osób może odetchnąć z ulgą.

Pylenie traw

Co pyli w połowie maja?

Środek maja to okres, w którym na terenie całej Polski wciąż rośnie stężenie pyłków traw. Wówczas objawy alergiczne mogą stać się coraz bardziej dokuczliwe. Ponadto na przełomie drugiej połowy miesiąca kwitnienie rozpoczyna żyto, zaliczane do traw uprawnych. W okolicy pól, które porasta, wykazuje silne działanie alergizujące, jednak w tym czasie pylenie nie jest jeszcze zbyt intensywne. Maj to także początek aktywności zielonych roślin takich jak: pokrzywa, szczaw i babka (zarówno lancetowata jak i babka szerokolistna). Okresy pylenia rozciągają się na wiele miesięcy (od maja do początku września). Stężenia pyłków najbardziej odczuwalne są na łonie natury.

W szczytowy okres pylenia od połowy maja wchodzi grupa grzybów pleśniowych Cladosporium. Chociaż występują na całej kuli ziemskiej, to najbardziej upodobały sobie do rozwoju klimat umiarkowany. Ich zarodniki mogą być przenoszone przez wiatr na znaczne odległości. Częste objawy uczulenia na pyłki Cladosporium manifestują się nieżytem nosa i kaszlem. U niektórych osób może rozwinąć się atopowe zapalenie skóry i grzybicze zapalenie zatok.

Co pyli w połowie maja

Co pyli pod koniec maja?

Koniec maja niestety nie daje wytchnienia osobom uczulonym na pyłki traw – to właśnie wtedy (orientacyjnie po Dniu Matki) obserwuje się najbardziej nasilone objawy alergiczne, co jest częstym powodem wizyt u alergologów. Spośród drzew silnym pyleniem wykazuje się sosna, która produkuje charakterystyczny żółty pyłek, często widoczny na powierzchniach zbiorników wodnych. Na szczęście uczulenia na pyłki drzew iglastych zdarzają się stosunkowo rzadko. Na przełomie maja i czerwca kwitnienie zaczynają również buki. W tym okresie w porównaniu do połowy miesiąca wyraźnie zauważalne staje się pylenie babki, szczawiu i pokrzywy.

Leczenie dolegliwości związanych z majowymi alergiami

Wiosenne alergie potrafią dać się mocno we znaki i negatywnie wpływają na funkcjonowanie – wiedzą o tym wszyscy, którzy na co dzień doświadczają przykrych symptomów. Unikanie lub wyeliminowanie alergenu z otoczenia często staje się niemożliwe. Dlatego w apteczce obowiązkowo powinny znaleźć się doraźne tabletki na alergię, dopasowane do konkretnego typu objawów. Jeśli zmagamy się z łzawiącymi i piekącymi oczami, najlepszym rozwiązaniem będą krople do oczu na alergię, które wspierają higienę narządu widzenia, a także pomagają pozbyć się szkodliwych alergenów. Na uporczywy katar sienny z pewnością pomogą specjalne krople do nosa na alergię, są łatwe w aplikowaniu i stosunkowo szybko przynoszą ulgę. 

W przypadku dzieci, które zmagają się z reakcjami alergicznymi, istotne jest wykonanie specjalistycznych badań zleconych przez alergologa. Lekarz na podstawie uzyskanych wyników przepisze odpowiednie i bezpieczne leki na alergię dla dzieci.

Pamiętajmy również, aby przestrzegać ważnych zasad

  • unikajmy miejsc, gdzie pylenie jest intensywne, 
  • wietrzmy mieszkanie każdej nocy (wówczas stężenie pyłków w powietrzu spada), 
  • a także dbajmy o czystość miejsca, w którym się znajdujemy.
Majowe alergie

Podsumowanie

W maju mamy do czynienia z wieloma pylącymi roślinami, które mogą być bezpośrednią przyczyną alergii wziewnej. Niewątpliwie najbardziej w tym okresie jesteśmy narażeni na pylenie traw. Dlatego warto stosować się do powyższych wskazówek, a także skorzystać z konsultacji lekarskiej.

Źródła:

  1. Gajewski P., Szczeklik A.: Interna Szczeklika, 2013.
  2. Gary McLain., „Alergie – kalendarz pylenia roślin w Polsce” 2001.
  3. Golińska, B., „Trawy, czyli alergia pyłkowa” Poradnik Gospodarski, 1999.

    Więcej artykułów na ten temat

    O autorze
    Ewelina Zygmunt
    Ewelina Zygmunt
    Jestem lekarzem w trakcie stażu podyplomowego, który odbywam w Wojskowym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie. Choć jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji co do wyboru specjalizacji, to moje serduszko bije w stronę ginekologii i położnictwa, a także endokrynologii. W szczególności interesuje mnie wpływ zdrowej diety na gospodarkę hormonalną człowieka. W wolnych chwilach lubię gotować i testować nowości kosmetyczne. Uwielbiam podróże, dobre jedzonko oraz jogę.
    Przeczytaj więcej od tego autora
    O autorze
    Ewelina Zygmunt
    Ewelina Zygmunt
    Jestem lekarzem w trakcie stażu podyplomowego, który odbywam w Wojskowym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie. Choć jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji co do wyboru specjalizacji, to moje serduszko bije...
    Przeczytaj więcej od tego autora