Karmienie piersią − problemy w 1. tygodniu po porodzie. Jak im zapobiec?
Pierwsze dni po porodzie są niezwykle istotne dla prawidłowego rozwoju laktacji. Jest to jednak bardzo trudny czas dla młodej mamy i dziecka. Nowa, stresująca sytuacja, „niedogodności połogu” i szalejące hormony – wszystko to sprawia, że mama może czuć się niepewnie w nowej roli. Zobacz, jakich problemów z karmieniem piersią możesz się spodziewać w pierwszych dniach po porodzie i jak się na nie przygotować.
Nawał pokarmu – jak sobie z nim poradzić?
Nadmierna laktacja to normalne zjawisko. Jest ona związana ze zmianami hormonalnymi, jakie przechodzi Twoje ciało po porodzie. Nawał pokarmu objawia się tym, że Twoje piersi są obrzmiałe i obolałe, a Twój organizm produkuje więcej mleka niż noworodek potrzebuje. Nawał laktacyjny pojawia się najczęściej między 3. a 4. dobą po porodzie. Dotyczy to jednak tylko porodów naturalnych. Jeżeli rodziłaś przez cesarskie cięcie (zwłaszcza jeżeli nie było wcześniej akcji porodowej), nawał pokarmu pojawia się nieco później – najczęściej w 6. lub 7. dniu po operacji.
Niestety, nie ma sposobu, żeby uniknąć nawału pokarmu. Możesz się jedynie na niego przygotować. W jaki sposób? O tym pisałam w artykule: „Nawał pokarmu. Co robić, gdy piersi chcą eksplodować?”
Problemy z laktacją – mam za mało pokarmu
Najczęściej problem z „rozkręceniem laktacji” mają mamy, które rodziły dziecko przez cesarskie cięcie. Dlatego niezwykle ważne jest, żeby po porodzie jak najszybciej przystawić dziecko do piersi. To właśnie to pierwsze karmienie i kontakt „skóra do skóry” ma kluczowe znaczenie dla rozbudzenia laktacji.
Zaleca się też, żeby jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi, a unikać dokarmiana go sztuczną mieszanką. Noworodek potrzebuje dosłownie kilka kropel Twojego pokarmu. Dokarmienia go mlekiem modyfikowanym może zaburzyć proces laktacji.
Niezwykle istotne jest również pozytywne nastawienie. Mitem jest, że po cesarskim cięciu nie możesz długo i efektywnie karmić piersią.
Sprawdź też, jak leczyć zapalenie piersi.
Bolesne początki, czyli ból sutka przy karmieniu
Początki karmienia potrafią być bardzo bolesne. Pamiętam, jak bardzo zdzwiona byłam tym, że dziecko, które nie ma zębów, potrafi tak gryźć! Ja przez pierwsze dni karmienia, dosłownie zaciskałam pięści z bólu. Ból sutka przy karmieniu może mieć różne przyczyny.
Z jednej strony, szalejąca burza hormonów powoduje, że Twoje brodawki są tkliwe. Z drugiej strony, noworodek potrzebuje trochę czasu, żeby się nauczyć poprawnie ssać.
Ból przy karmieniu może być spowodowany innymi, bardziej poważnymi czynnikami, np.:
- nieprawidłowe przystawienie dziecka do piersi
- trudności noworodka z prawidłowym chwyceniem za pierś
- krótkie wędzidełko u dziecka
- niedobór pokarmu
- wklęsłe brodawki
Chciałam jeszcze napisać kilka słów o tym ostatnim problemie. Wklęsłe brodawki mogą być również przyczyną tego, dlaczego noworodek nie chce jeść. Kobiety z płaskimi brodawkami mogą mieć problem z prawidłowym karmieniem.
Pomocą mogą tu być specjalne nakładki silikonowe na piersi (inaczej zwane osłonkami lub kapturkami), które pomagają w „wyciągnięciu” brodawek i ułatwiają dziecku chwycenie za pierś. Ważne jest to, żeby nakładka miała odpowiedni rozmiar.
Poza tym, specjaliści od karmienia uważają, że nie powinno się ich długotrwale używać, bo może to hamować laktację. Warto jednak je mieć ze sobą w szpitalu.
Żeby nieco złagodzić ból brodawek, do torby szpitalnej warto spakować także maść z lanoliną na pękające sutki. Pamiętaj również, że bardzo dobrym lekiem na bolące brodawki jest Twoje własne mleko! O innych sposobach łagodzenia bólu brodawek pisałam w artykule: „Co na brodawki przy karmieniu piersią? Czyli jak złagodzić podrażnienia?”
„Bolesne, spierzchnięte i krwawiące brodawki to duży problem dla młodej mamy. Noworodek przystawiany przez cały czas do piersi podrażnia skórę brodawek i powoduje jej macerację. W pierwszych tygodniach po porodzie przyłóż szczególną wagę do pielęgnacji brodawek sutkowych − mycie delikatnymi emolientami, noszenie miękkiej bawełnianej bielizny i stosowanie po każdym karmieniu kremu z lanoliną przeznaczonego właśnie do brodawek sutkowych mam karmiących piersią”
− pisze lek. med. Aleksandra Malewska.
Problemy z karmieniem – kiedy warto skorzystać z pomocy?
Problemy z karmieniem piersią w pierwszych dniach po porodzie potrafią być naprawdę stresogenne. Dla mnie, początki karmienia były bardziej stresujące niż sam poród. Niepokój o to, czy moje dziecko się najada i czy mam wystarczająco dużo pokarmu towarzyszył mi bez przerwy. Jako że pierwsze 10 dni po porodzie byłyśmy zmuszone spędzić w szpitalu, byłam cały czas pod profesjonalną opieką położnych. Codziennie mogłam liczyć na konsultację z położną, która była Certyfikowanym Doradcą Laktacyjnym. To właśnie ona pokazała mi poprawne techniki karmienia (wcale nie jest tak intuicyjne jakby się mogło wydawać) i upewniała mnie przy tym, że dam radę samodzielnie karmić piersią.
Dlatego, jeżeli masz jakiekolwiek problemy z karmieniem piersią, gorąco polecam konsultacje z położną, a najlepiej ze specjalistą ds. karmienia piersią (niestety wiele położnych „starszej daty” wciąż ma „przeterminowaną” wiedzę z zakresu karmienia).
Przede wszystkim jednak, zadbaj o swoje samopoczucie. Przemęczenie i stres wpływają bardzo niekorzystnie na laktację. Dlatego, nie bój się prosić o pomoc bliskich przy opiece i spróbuj czasem znaleźć chwilę tylko dla siebie.
Więcej artykułów na ten temat
8 powodów dlaczego niemowlę płacze podczas karmienia
· 6 minut czytaniaNiemowlę może płakać z różnych powodów. Do częstych należą: ząbkowanie, problemy laktacyjne, choroba. Jak poznać, co dolega maleństwu? Dowiedz się więcej!Temat tabu – piersi po ciąży. Czy naprawdę będzie tak źle?
· 6 minut czytaniaChcesz, by Twój biust po porodzie odzyskał dawny wygląd? Jeśli tak, dowiedz się, jak ujędrnić skórę. Poznaj sposoby na pielęgnację piersi. Dowiedz się więcej!Kiedy odstawić dziecko od piersi − a co, jeśli nie chcę?
· 6 minut czytaniaJak długo karmić dziecko piersią? Poznaj zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia. Dowiedz się, kiedy warto wprowadzać mleko modyfikowane. Przeczytaj, kiedy najlepiej rozszerzać dietę niemowlaka.