Seks na łonie natury – nietypowe miejsca na seks

9. 8. 2017 · 4 minuty czytania

Sprawdź nietypowe miejsca na seks. Zobacz, gdzie najlepiej się kochać. Poznaj wady i zalety zbliżeń na plaży, w lesie lub w wodzie. Dowiedz się, gdzie jeszcze można uprawiać miłosne igraszki!

Redakcja Dr. Max
Redakcja Dr. Max
Seks na łonie natury – nietypowe miejsca na seks

Seks = łóżko? W większości przypadków tak, jednak jeśli marzą Ci się dodatkowe doznania, zaproponuj swojemu partnerowi wycieczkę za miasto, której na długo nie zapomni. Oto lista miejsc, w których choć raz w życiu powinnaś spróbować seksu.

Ponoć seks na łonie natury smakuje jak dojrzałe czereśnie i pachnie świeżo skoszoną trawą. Ile w tym prawdy? Jeśli nie spróbujesz, nigdy się nie dowiesz. Seks na świeżym powietrzu to nie tylko świetny sposób na odświeżenie relacji z Twoim partnerem. Działa także relaksująco i potrafi scementować związek. Przy okazji to taki trochę owoc zakazany, który nie każdy ma odwagę zerwać.

Jeśli już zdecydujesz się po niego sięgnąć, które miejsce wyprać na ten nietypowy pierwszy raz?

Basen, jezioro, morze, czyli seks w wodzie

Kiedy myślisz o seksie w basenie, jeziorze lub morzu, przypomina Ci się zapewne wiele filmów, w których widziałaś takie sceny. Chociaż na pierwszy rzut oka wygląda to niezwykle podniecająco, ta forma aktywności ma wiele plusów, ale pojawiają się również minusy.

Seks w wodzie jest świetną alternatywą, jeśli jesteś nieco wstydliwa i nie chcesz pokazać się partnerowi  w całej okazałości. Woda rozproszy światło, ukryje Twoje kompleksy i doda Ci pewności siebie. Zmniejsza też ciążenie i będziesz mogła spróbować wielu pozycji, które normalnie byłyby trudne do wykonania.

Mimo wszystko nie zapominaj o antykoncepcji. Jeśli nie przyjmujesz tabletek, a nie chcesz zajść w ciążę, seks w wodzie, a szczególnie w basenie, nie jest dla Ciebie. Chlor sprawia, że prezerwatywy nie są zbyt wytrzymałe. Oprócz tego woda może sprawić, że kondom się zsunie.

Kolejny minus to tarcie. Chociaż Twój partner pewnie nie będzie narzekał, Ty podczas seksu w wodzie możesz odczuwać pewien dyskomfort, bo woda pozbawi Ci naturalnego nawilżenia. Aby temu zapobiec, zaopatrz się w wodoodporny lubrykant.

Kolejną przeszkodą, żeby uprawiać seks w wodzie jest jej temperatura. Jeśli będzie zbyt niska, doznania nie będą zbyt przyjemne, a Twój partner może mieć problemy z odpowiednim rozgrzaniem się

Można jednak oszukać system! Jeśli chcesz uprawiać seks w malowniczym otoczeniu morza lub jeziora, wypożycz łódkę. Będziesz mieć pewność, że nikt Wam nie przeszkodzi, nie będziesz martwić się o antykoncepcję, a łagodne kołysanie fal tylko będzie Wam sprzyjać.

    Seks na plaży

    Wysokie temperatury w lecie sprzyjają wyjazdom nad wodę i chociaż seks na plaży za dnia nie brzmi najbardziej zachęcająco, to już piękny zachód słońca podziwiany z ukochaną osobą w ustronnym miejscu działa na wyobraźnię. Jeśli planujesz romantyczny wypad i noc pod gwiazdami przy szumie morskich fal, weź ze sobą duży koc, a nawet namiot. Nie chcesz w końcu, żeby wszechobecne ziarenka piasku dostały się tam, gdzie absolutnie być ich nie powinno. Namiot z kolei przyda się wtedy, gdyby noc stała się dosyć chłodna, a Wy chcielibyście mieć 100% pewność, że nikt Was nie zobaczy.

    Seks na łące i w lesie

    Nie musisz od razu wyjeżdżać nad morze, żeby nieco urozmaicić swoje życie seksualne. Wystarczy, że wsiądziesz w samochód i pojedziesz kilka kilometrów za miasto, a znajdziesz się w wśród pól i lasów. Jeśli planujesz romantyczne uniesienia w trakcie spaceru, weź ze sobą koc. Oczywiście seks bezpośrednio na łące może wydawać się bardziej spontaniczny, ale ostatecznie nie chcesz, żeby oblazły się mrówki!

    Uważajcie szczególnie na kleszcze. Chociaż niektórzy myślą, że takiego pasażera na gapę można przynieść do domu tylko z lasu, to czai się on również na łąkach, a nawet w parkach. Kiedy wrócicie już do domu, dokładnie się pooglądajcie. Przyglądnijcie się też swoim ubraniom. Kleszcz mógł jeszcze nie zdążyć się wbić i właśnie spaceruje sobie po Twoich ubraniach.

    Co daje seks na łonie natury?

    Oprócz pozytywnych skutków, takich jak: ogólne rozluźnienie czy przypływ endorfin, warto wspomnieć o pewnym hormonie, który towarzyszy nam na co dzień. Mowa o adrenalinie. Kiedy myślisz o seksie na łonie natury, gdzieś z tyłu głowy pojawia się pytania: A co jeśli ktoś nas zobaczy?. To adrenalina sprawia, że sytuacja wydaje nam się niebezpieczna i niepewna, ale tym samym jeszcze bardziej pragniemy coś takiego przeżyć.

    Uwaga!

    Pamiętaj, że za seks w miejscu publicznym można dostać mandat w wysokości nawet 1500 zł.

      Więcej artykułów na ten temat

      O autorze
      Redakcja Dr. Max
      Redakcja Dr. Max
      Przeczytaj więcej od tego autora
      O autorze
      Redakcja Dr. Max
      Redakcja Dr. Max
      Przeczytaj więcej od tego autora